Karnawał trwa. Cała gmina Siedlce w tym roku, zamiast faworków, lepi karnawałowe róże. Róże zdobywają kolejne miejscowości, świetlice i w końcu nasze podniebienia.
Zaczęło się od szkolenia dla animatorów, w świetlicy w Pruszynie. Animatorka GOK i organizatorka warsztatów kulinarnych Małgorzata Zdunek uczyła wszystkich uczestników, jak przygotowywać karnawałowe smakołyki – czyli karnawałowe róże.
Animatorzy przyswajali przepis na te szczególne ciastka, aby tą wiedzą móc dzielić się z mieszkańcami gminy, na warsztatach w poszczególnych świetlicach.
Inauguracyjne warsztaty odbyły się już w Błogoszczy, Stoku Lackim, Starym Opolu, Pruszyn – Pieńkach i Grabianowie.
- Przychodzą całe rodziny, z czego bardzo się cieszymy. Róże smażą wszyscy, od dzieci przez rodziców po dziadków. Animatorzy uczą, jak robić róże karnawałowe. Uczestnicy mają wiele pytań, najczęściej o tradycje, szczegóły przepisów. Animatorzy odpowiadają, jak kiedyś robiło się te ciastka w ich domach. Dzieci słuchają z zainteresowaniem. To jest fajny sposób na odciągnięcie ich od komputerów czy telefonów – mówi dyrektor GOK w Chodowie Izabela Kuniewicz.
Warsztaty cieszą się ogromną popularnością. Róże nie okazują się trudniejsze w wykonaniu od tradycyjnych faworków. Co ważne, nie trzeba przynosić ze sobą żadnych surowców. Mąka, jajka i wszystko, co jest potrzebne do smażenia róż, czeka na miejscu.
Smażenie kończy się wspólnym poczęstunkiem przy kawie, herbacie i oczywiście świeżutkich i jeszcze ciepłych ciastkach.
Animatorzy starają się uatrakcyjnić każde warsztaty. Sołtys Starego Opola Wiesław Kosyl na przykład przebrał się w strój kucharski, co podkreśliło atmosferę wydarzenia.
Kolejne warsztaty są planowane w Białkach (22 stycznia), Rakowcu (25 stycznia), Pruszynie (29 stycznia), Żaboklikach (29 stycznia), Golicach (29 stycznia), Nowym Opolu (30 stycznia), Pruszynku (30 stycznia), Wołyńcach (31 stycznia), Grubalach i Ujrzanowie (1 lutego).