8 kwietnia obchodziliśmy 188. rocznicę zwycięskiej bitwy pod Iganiami. Uroczystość tradycyjnie już odbyła się przed Pomnikiem Bitwy pod Iganiami. Zaczęła się od wspólnego odśpiewania hymnu. Gości przywitała Maria Harke, dyrektor organizującego obchody Zespołu Oświatowego w Nowych Iganiach. Zaznaczyła, że sylwetka patrona szkoły, generała Ignacego Prądzyńskiego, przywódcy powstańców walczących pod Iganiami, jest szkole doskonale znana. Jego postać uczniowie znają lepiej, niż dyrektora. Zwycięstwo pod Iganiami, choć – jak pokazała historia – nie wykorzystane, dla kolejnych pokoleń społeczności szkolnej pozostaje inspiracją i symbolem dążenia do osiągniecia celu.
Do dni sprzed 188 lat pomógł zebranym wrócić uczeń ZO w Iganiach Łukasz Pietrzak. W ciekawy sposób przypomniał, jak wojsko prowadzone przez Ignacego Prądzyńskiego zatrzymało się 700 metrów przed Iganiami, na skraju lasu, jak odpoczywało po forsownym marszu. Potem z dużą dokładnością opowiedział historię bitwy.
Okiem historyka wydarzenia podsumował dyrektor Archiwum Uniwersytetu - Przyrodniczo Humanistycznego w Siedlcach dr Rafał Dmowski.
Głos zabrał gospodarz gminy Siedlce - wójt Henryk Brodowski. Najpierw podziękował młodzieży gościom za tak liczną obecność.
Nawiązał do imienia, które nosi Zespół Oświatowy w Nowych Iganiach.
- Imię Generała Ignacego Prądzyńskiego noszone przez szkołę sprawia, że młodzież opiekuje się pomnikiem, uczy się historii Bitwy pod Iganiami. To żywa historia, która nie zanika, jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i to największe osiągnięcie, jakie może osiągnąć szkoła – powiedział wójt Henryk Brodowski. I dodał:
- Obowiązkiem naszych pokoleń jest utrwalanie, przekazywanie i pilnowanie historii, która jest dla nas świętością. Na tej ziemi krew przelali nasi przodkowie. Dzięki ich ofiarności, a także dzięki fundatorom pomnika, wszyscy możemy spotykać się dziś tu, na tej uroczystości. Zawdzięczamy to wszystkim, tym, którzy tutaj walczyli, ale też mieszkańcom Igań i całej gminy. W to wspaniałe miejsce przyjeżdżają wycieczki. Odwiedza je młodzież, która tu naprawdę uczy się historii. Mamy wolność, demokrację i musimy zrobić wszystko, aby uniknąć wojen, bitew, aby była przyjaźń. Ona buduje – mówił wójt.
Henryk Brodowski dziękował organizatorom i uczestnikom: - Dyrekcji, młodzieży, pocztom sztandarowym i wszystkim zgromadzonym. To dla nas i dla całej rady wielka radość i przyjemność, że mamy takie miejsce na terenie gminy Siedlce, że możemy się spotkać, obchodzić rocznice i te rocznice są obchodzone co roku. Co ważne, ich głównym organizatorem jest szkoła w Iganiach. Nosi imię generała Prądzyńskiego. Te obchody to dla młodzieży lekcja żywej historii. Kiedy ta młodzieży dorośnie, tę historię będzie przekazywała kolejnym pokoleniom tak, jak my przekazujemy ją dziś naszej kochanej młodzieży – mówił.
Szczególne podziękowania wójt skierował do Andrzeja Radoszewskiego, praprawnuka generała Prądzyńskiego. Potomek generała przyjechał na nasze uroczystości już po raz kolejny. Został na nie zaproszony przez dyrektor szkoły w Nowych Iganiach i wójta Henryka Brodowskiego, który do przyjazdu przekonywał go osobiście.
Wójt Henryk Brodowski podziękował mu za przyjazd do Igań w imieniu swoim i Rady Gminy, zaś Andrzej Radoszewski swoje wystąpienie rozpoczął od podziękowań złożonych tak licznie przybyłej młodzieży.
- Wychowywałem się w atmosferze Powstania Listopadowego, Wojen Napoleońskich, w rodzinie zostało wiele portretów – rozpoczął swoje wystąpienie. Po czym przypomniał dzieciństwo i młodość pradziadka spędzone w Wielkopolsce.
- Jego ojciec Stanisław, był współorganizatorem Powstania w Wielkopolsce, które upadło. Rodzinie zabrano majątek. Ignacy był wychowany „w duchu miłości do ojczyzny i nienawiści do ciemiężców”.
W wieku 39 lat został generałem powstania. Jak do tego doszedł? Nauką i ciężką pracą… - opowiadał potomek generała.
Uczniowie z Nowych Igań przedstawili widowiskowy montaż słowno – muzyczny. Wszystkie biorące udział w obchodach delegacje złożyły kwiaty i wieńce.
Wieńce poza delegacjami z gminy Siedlce, powiatu siedleckiego, Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Wojewódzkiego, składali przedstawiciele Wojska Polskiego, Policji, Straży pożarnej, Uniwersytetu Przyrodniczo – Humanistycznego w Siedlcach, organizacji społecznych. Byli też motocykliści i mieszkańcy Gminy Siedlce.
Uroczystości zakończyły się piknikiem z żołnierską grochówką.
Uroczystości zorganizowali: wójt gminy Siedlce, dyrekcja, wychowawcy, rodzice, uczniowie Zespołu Oświatowego w Nowych Iganiach oraz Gminny Ośrodek Kultury w Chodowie.
Bitwa pod Iganiami z 10 kwietnia 1831 r. była ostatnią zwycięską bitwą powstania listopadowego. Rozegrała się miedzy wojskami polskimi (dowódzonymi przez generała Ignacego Prądzyńskiego) a Rosjanami (pod wodzą generała Grigorija Rosena). Zginęło 1500 żołnierzy carskich i 400 polskich.